sobota, 4 stycznia 2014

Weekendowo kuchennie


Cześć :)
Wreszcie mam czas na przyjemności, takie nieduże, ale takie cieszą mnie zawsze najbardziej. Przyjemności powszednie ;)
Pieczenie ciasta, zapach wanilii, domowe papucie, książka i kawa w ulubionym kubku.
Z pokoju Ignasia dochodzą odgłosy walk Jedi, przerywane pikantnymi dialogami między ludzikami Lego. 
Spokój :) 
Jednym słowem Błogostan ;)
A w głowie pełno, no po brzegi same, pomysłów na zdjęcia.
Przygotowuję dla Was mały projekt z udziałem produktów Ib Laursen, które są obecne w naszym domu.
Co jakiś czas będę pokazywać Wam kadry z tymi Ibowymi gadżetami, bez których żyć nie mogę i które to wpisały się już na stałe ( czyt: nikomu nie oddam ) w Minty cztery kąty. 
A tak nawiasem mówiąc: nowa kolekcja na wiosnę i lato jest naprawdę piękna, no i z przewagą Minty! 
Już niedługo sami będziecie mogli zobaczyć. Odliczam dni do świeżutkiej dostawy :)
Kochani!
Najważniejsze: DZIĘKUJĘ za noworoczne życzenia. Rany, byłoby bosko, gdyby wszystkie się spełniły :)
Trzymam kciuki i za Wasze tegoroczne plany
Niech moc będzie z Wami! 
Miłego weekendu :)
---
Ewa









16 komentarzy:

  1. Nie mogę się napatrzeć na te cudne zdjęcia:) Wszystko tak idealnie do siebie pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam te twoje biało mietowe kadry i czekam na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Praca w toku ;) Więcej światła tylko proszę ;)

      Usuń
  3. Piękna ta ceramika Ib Larsen. Przed chwilą dosłownie zamówiłam sobie kubeczki na herbatę, w kolorze strawberry, gdyż takie będą dodatki w kuchni. Chciałam również milky brown, ale niestety nigdzie nie mogę ich znaleźć:( (brak na stanie).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że milky brown nie będzie na topie wiosną i ciężko będzie dostać produkty w tym kolorze. A ceramika, nie dość, że ładna, to jeszcze naprawdę wytrzymała.
      Lada chwila w sklepie zagoszczą nowości i powieje wiosną

      Usuń
  4. Kocham patrzeć na te zdjęcia :) Jakie to fajne, że potrafisz cieszyć się z takich przyjemności jak kawa, ulubiony kubek, książka i relaks... Ja na szczęście też potrafię i mam nadzieję, że nigdy tego nie stracę :)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trzyma przy życiu, w tej całej naszej codziennej gonitwie. Jak stracimy tę umiejętność to dopiero będzie fatalnie
      Paaa

      Usuń
  5. Też cieszą mnie takie małe zwyczajne przyjemności. Dzisiaj miałam wprawdzie jedną nową-niecodzienną. Testowałam prezent Męża - szlifierkę kątową ;) i szlifowałam trzy stare skrzynki, później malowałam... a w międzyczasie jeszcze piekłam. Żeby równowaga była :)
    Zdjęcia uwielbiam, to co na nich też :) Nie mogę się napatrzeć na tą białą półkę. Tak z ciekawości, ile ona mniej więcej kosztuje? A na miętową ceramikę czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastyczny prezent!
      Półka od IbL w detalu kosztować będzie około 850 zł. Sprowadzam ją tyko po 100% deklaracji zakupu- to specyficzny produkt, jak wszystkie meble Iba, trochę jak ze starej chaty lub stolarza, który traktuje rzemiosło z przymrużeniem oka ;)

      Usuń
  6. Fajnie, że można sobie stworzyć taki piękny świat, gdzie otaczamy się cudownymi przedmiotami, ja również czekam na nowości, które na pewno będą bajeczne. Pozdrawiam serdecznie Marzena: )

    OdpowiedzUsuń
  7. Gorgeous photos. Happy new year to you too!

    OdpowiedzUsuń
  8. beautiful blog and your photo.
    Loves
    Emel

    OdpowiedzUsuń