wtorek, 10 grudnia 2013

Małe tea party, czyli Święta w Minty House part II

No jak tam? Zapisani na weekend u Gęsi? 
Anonimy niech pamiętają by podać jakiś namiar na siebie, choćby imię, czy pseudonim
*
Dziś w Minty praca, praca, praca. 
Teraz mam chwilę przerwy na filiżankę owocowej herbaty. Delektuję się ciszą i planuję nowe
Trzymajcie kciuki, by mi się udało
Przygotowuję też wyprzedaż na Minty Second Hand, mam nadzieję, że jutro uda się z nią ruszyć.
Miłośnicy turkusów: będę miała coś dla Was :)
Lecę 
Trzymajcie się ciepło :)
---
Ewa










Dziś specjalne pozdrowienia dla moich Klientek z Augustowa, Pani Anety i Pani Justyny
i pracowni ALA MA KOTA
z której do Minty House przyleciała Minty Mysz w kwiecistej kiecce i ręcznie wykonany świąteczny karnecik.
Raz jeszcze dziękuję :D


10 komentarzy:

  1. Jak patrzę na te zdjęcia to od razu czuję klimat świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak cudnie,klimatycznie, pozdrawiam serdecznie Marzena:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze ciepłe Święta - to mi przychodzi do głowy, gdy patrzę na zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. jak ja uwielbiam te Twoje zdjęcia....

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie, a co to jest w herbacie Ewuś, fajnie wygląda:-) No i te Twoje śliczne kubeczki emaliowane:-) Pięknie!!! Pozdrawiam Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  6. Obojętnie jaka by nie była pora roku, to z Twoich zdjęć bije wiosenna świeżość. Piękne inspiracje!
    Dziękuję i pozdrawiam!
    Iza

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze kilka takich postów i sie normalnie wporszę na takie party do ciebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. Klimatycznie. I też sobie sprawię podobny stoliko-barek. Koniecznie :-)

    OdpowiedzUsuń