wtorek, 21 maja 2013

Urok starego szkła

Z domu rodzinnego Mamy Marka  (tego, który stoi przy moim ostatnim plenerze, z poprzedniego posta) przywiozłam ostatnio cukierniczkę. Okazało się, że to jedna z nielicznych pamiątek po wuju Kazimierzu, bracie Teściowej. Stała na kominku pokryta warstwą kurzu, nijak nie wpisując się w konwencję wnętrza, ale dzięki temu przykuwając mój wzrok z takim zdecydowaniem, że się nie oparłam. Zwinęłam pod pachę i zabrałam do domu. Musiała zagościć tu chociaż na chwilę, chociaż na zdjęciach. Potem oddam, no chyba, że nie będę musiała, bo Mama zrozumie moją wielką potrzebę jej posiadania na stałe ;)
Kolor i forma obłędna. Pamiętam podobne szkło z mieszkania mojej Babci,  kieliszki na zielonej nóżce, nigdy nie używane, bo szkoda, bo do dekoracji przecież. Wczoraj przeszperałam jeden z portali aukcyjnych i znalazłam kilka fantastycznych szkieł. Niech no tylko dostanę wypłatę ;)
Miłego dnia Kochani :)
---
Ewa









38 komentarzy:

  1. Zachwycające formy :) Jest jakaś dusza w starym szkle, bo pewnie w każdym zaklęty jest chyba jakiś "dżin" ;)
    Kolor obłędny!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To lubię najbardziej, tego ducha poprzednich właścicieli
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Cześć Ewcia, polecam wizytę w redecor.pl jest tam piękna szklana niebieska butelka - świecznik....będzie idealnie pasowała do tej pamiątkowej cukiernicy. Pozdrawiam Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam tę butelkę, ale nie do końca mi pasuje. Poza tym nie kupuję u konkurencji. I tak już skorzystali z tego, co wypracowywałam miesiącami by pokazać markę i byłabym wdzięczna za nie reklamowanie tych sklepów na moim blogu.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Witaj
    Piękna! nie oddawaj jeśli nie musisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne to niebieskie szkiełko, pasuje u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. piekna ta cukiernica.. nie dziwie sie,ze ją zawinełas ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię takie rodzinne pamiątki. Też kiedyś pokazywałam swoje, o tu:
    http://myszka-themousehouse.blogspot.co.uk/2011/03/szklane-sentymenty.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne Myszko, takie też wpadły mi wczoraj w oko :) Pozdrawiam

      Usuń
  7. Piękna i w dodatku rodzinna pamiątka, bardzo lubię przedmioty, które sa nie tylko dekoracją, ale i pełnią funkcję praktyczną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to sprawia, że są niezwykle i dla mnie cenne :)

      Usuń
  8. śliczna jest,kolor obłędny :)
    podobają mi się te małe buteleczki,co prawda mam takie dwie w domu ale w jednej mama trzyma olej a w drugiej przyprawe w płynie a ja bym gałązke bzu w nich widziała..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też czasem wlewam do takich oliwę, a teraz mam kalinę ;)

      Usuń
  9. Ewciu, myślę że ta przecudna cukierniczka nie będzie chciała już wrócić do poprzedniego życia i na pewno jest Ci wdzięczna za wyciągnięcie jej na światło dzienne:)A ja Ci dziękuję za tak fantastyczne uchwycenie jej piękna! Zdjęcia GENIALNE!!! Uściski - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  10. Obłędny kształt i kolor :-) A czy chabry sa z już twojego ogródka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to nie chabry. To len. Z mojego ogródka. Jedno z moich ogrodowych zaskoczeń, bo w zeszłym roku zakwitł tylko różowy, a teraz jest ten najpiękniejszy- błękitny

      Usuń
  11. Piękna cukierniczka, ja już bym jej nie oddała:)
    Marzena

    OdpowiedzUsuń
  12. Ewuś śliczna i piękne zdjęcia jej zrobiłaś!
    Miłego dnia, Wiesia

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha ha , piękna - nie dziwię się, że nęci :) Za samo użycie słowa MAMA - więcej niż raz w poście w odniesieniu do teściowej cukiernica powinna być Twoja :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) Teściową mam w porządku, to Mama się należy ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  14. Uwielbiam stare szkło - szczególnie stare butle,butelki i buteleczki.

    OdpowiedzUsuń
  15. U mojej Mamy stoi identyczna, tylko w kolorze zielonym :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście, cukiernica super, ten kolor.......Myślę, że zostanie u Ciebie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. ach... u tych Mam to można prawdziwe cuda znaleźć:)
    piękny kwiatek lnu:)
    pozdrawiam,
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  18. Pięknie. Tylko tyle i aż tyle. pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  19. WOW rzeczywiście się prezentuje obłędnie :)
    Trzymam kciuki, aby pozostała z Tobą :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Oh! Takie pamiątki są najwspanialsze, oryginalne i jedyne! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudna jest faktycznie.....

    OdpowiedzUsuń